|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
stinger
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Legionowo
|
Wysłany: Wto 17:11, 19 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Face napisał: |
Fajnym pomysłem mógłby być Achille Emana z Betisu, podoba mi się jego gra w Hiszpanii, a nie ma jeszcze takiego nazwiska, które wymuszałoby płacenie za niego krocie.
Stinger - ja bym wolał w Evertonie bardziej niż Błaszczykowskiego Roberta Lewandowskiego. Błaszczykowski jest kruchy, co chwila łapie kontuzje i taki Terry czy Vidić mocno by go popturbowali. A Lewandowski swoim stylem gry pasowałby do ligi angielskiej. Potrafi znakomicie grać tyłem do bramki, przetrzymać piłkę z przodu, a do tego świetnie strzela. Jedyne co musiałby poprawić to gra głową. Tani transfer by to nie był, ale lepiej teraz niż w przyszłym sezonie, kiedy będzie kosztował jeszcze więcej |
Emana rzeczywiście dałby radę... ale na jakiej on w ogóle gra tam pozycji?
Co do Roberta Lewandowskiego to jestem... w szoku. Nie wiem na jakiej podstawie uznałeś, że jest typowym środkowym napastnikiem grającym dobrze tyłem do bramki. Na wiosnę Lech grał kilka meczów bez Rengifo i wtedy można się było przekonać jak Lewandowski radzi sobie w siłowej walce i jak sobie daje radę jako środkowy napastnik. Odpowiedź jest - NIE RADZI SOBIE. Skoro nasi ligowi obrońcy go niszczyli (także fizycznie), to co dopiero zrobiliby ci z Premiership. A ty się martwisz o Błaszczykowskiego, który akurat z wieloma lewymi obrońcami angielskich klubów dałby sobie doskonale radę. Lewandowski jako samotny napastnik byłby w Premiership totalnym nieporozumieniem.
Hreidarsson - to bardzo dobry pomysł, szczególnie, że jest obrońcą środkowo-lewym, a przy odejściu Valente nie bardzo mamy zmiennika dla Bainesa (poza Lescottem).
Co do Bentleya - za 8 mln funtów (trzeba by cenę trochę zbić) byłby jak znalazł. Nie do końca prawy pomocnik (bo to nie jest skrzydłowy) w moim typie, ale ma świetne dośrodkowania, a mamy graczy, którzy będą wiedzieli co z nimi zrobić w polu karnym.
O bramkarzach nie chce mi się pisać, bo to potrzeba bardzo bardzo dalekiego rzędu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
J
Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 17:29, 19 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ja się dziwie, że Ty jeszcze nie pracujesz w Realu jako asystent Powiedz mi na jakiej podstawie twierdzisz, że
" A ty się martwisz o Błaszczykowskiego, który akurat z wieloma lewymi obrońcami angielskich klubów dałby sobie doskonale radę".
Pewnie by sobie dał, z tymi z WBA albo z Boro. Stary zejdź na ziemię z tym Błaszczykowskim. Ok ja rozumie dobry jest (jak na polskiego piłkarza). Ale robienie z niego gwiazdy ???? Stary przy pierwszym lepszym rzeźniku na obronie facet 2/3 sezonu spędzi poza boiskiem. Ja wiem, że później jak mu np padną więzadła w kolanie to już będzie nie do zdarcia ale na serio zejdźmy z Błaszczykowskimi i Jeleniami na ziemię...
|
|
Powrót do góry |
|
|
stinger
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Legionowo
|
Wysłany: Wto 17:33, 19 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
J napisał: | Ja się dziwie, że Ty jeszcze nie pracujesz w Realu jako asystent Powiedz mi na jakiej podstawie twierdzisz, że
" A ty się martwisz o Błaszczykowskiego, który akurat z wieloma lewymi obrońcami angielskich klubów dałby sobie doskonale radę".
Pewnie by sobie dał, z tymi z WBA albo z Boro. Stary zejdź na ziemię z tym Błaszczykowskim. Ok ja rozumie dobry jest (jak na polskiego piłkarza). Ale robienie z niego gwiazdy ???? Stary przy pierwszym lepszym rzeźniku na obronie facet 2/3 sezonu spędzi poza boiskiem. Ja wiem, że później jak mu np padną więzadła w kolanie to już będzie nie do zdarcia ale na serio zejdźmy z Błaszczykowskimi i Jeleniami na ziemię... |
Błaszczykowski nie ma problemu z więzadłami, nie ma też kontuzji po starciach z graczami przeciwnika. Ma kontuzje mięśniowe, trochę podobny przypadek do Messiego - spowodowane nagłymi przyspieszeniami i sposobem biegania (nie umiem tego dokładnie wytłumaczyć, a nie mogę znaleźć oryginalnego tekstu tego dotyczącego) da to się ograniczać przy dobrym prowadzeniu gracza, co pokazał przykład Messiego w tym sezonie.
Nie robię z niego gwiazdy (szczególnie, że nie wiem co rozumiesz poprzez gwiazdę), ale cenię go jako dobrego prawoskrzydłowego na solidnym europejskim poziomie, jak również stylowo pasującego do Premiership. Nie zgadzasz się z tym - twoje prawo.
A wolę być asystentem w Realu niż asystentem w MK Dons, bo mniej więcej na takim poziomie są twoje posty.
Ostatnio zmieniony przez stinger dnia Wto 17:36, 19 Maj 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Metol
Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 17:44, 19 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Pewnie nic nowego nie powiem, albo wręcz przeciwnie - będę w większości kwestii powtarzał po innych. Pewnie nie ma sensu, ale OK.
Po pierwsze - Moyes powinien postarać się o to, żeby Jacobsen został. Dużo meczów co prawda nie rozegrał, ale widać było, że jest i raczej pewny w obronie, ale i lubi podłączać się do akcji ofensywnych, a na pewno pod tym względem jest lepszy niż Tony. Jeśli Lars odejdzie to fajnie byłoby sprowadzić na jego miejsce, bo Hibbert jednak aż tak dobry nie jest.
Po drogie - sprawa Jo. Jeśli Moyesowi nie uda się znacznie obniżyć ceny to najprawdopodobniej wróci do City, co oczywiście utworzy nam kolejny wakat na pozycji napastnika. I tutaj mamy sytuację analogiczną jak w przypadku Larsa. A biorąc pod uwagę łamliwość naszych napastników czy fakt, że właściwie każdy z nich ma już za sobą (albo dalej leczy) jakiś naprawdę poważny uraz będzie to chyba nawet sprawa priorytetowa. Nazwiskami rzucać nie będę, bo nie uważam, żeby miało to większy sens.
Podobnie jak inni uważam, że potrzebujemy klasowego skrzydłowego. Nawołuje do tego od kilku już chyba okienek transferowych, ale Moyes raczej nie ma tendencji do słuchania moich modlitw i dalej robi swoje. I chyba trzeba mu po części oddać nieco racji, bo wyniki jednak mówią swoje. Ale ja dalej będę się upierał, że potrzebujemy szybkiego, ofensywnego, kreatywnego piłkarza, który odciąży Pienaara (bo to jedyny piłkarz w naszej drużynie o takiej charakterystyce), a Artecie pozwoli na dłużej zostać w roli której najlepiej się czuje - czyli w środku pomocy. Co prawda mamy jeszcze Osmana, ale jest to piłkarz przedziwny, chimeryczny i oczojebnie nierówny.
I tutaj ciekawą opcją właśnie jest wspominany Bentley. Ale nie będę już powtarzał swoich przemyśleć odnośnie tego piłkarza, które przelałem na klawiaturę pod jakimś newsem, ani tym bardziej powtarzał Waszych myśli, bo i tak już mi wystarczająco głupio.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Manfredo90
Dołączył: 09 Sty 2009
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Wto 18:10, 19 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Sessegnon z PSG
Jak dla mnie ciekawy transfer....ale dyrektor generalny PSG ogłosił, że nie będą go sprzedawać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
J
Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 18:31, 19 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Rób karierę w takim razie bo stołek po Beenhakkerze się zwalnia i zrobisz z Błaszczykowskiego kopacza na miarę tego Realu... Przeglądnij jeszcze stołki fizjoterapeutów, polecić cie w MK ?? Wysil się jednak na merytoryczną odpowiedź na pytanie: Na jakiej podstawie Błaszczykowski ma mieszać obrony w Premiership ... tyle...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Face
Dołączył: 28 Sie 2008
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 22:56, 19 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Spokojnie panowie, po co te nerwy?
stinger - no nie wiem czy "nie radzi sobie" wg mnie dawał radę, ale w Lechu strasznie chimeryczna pomoc jest. Oczywiście, że wiem, że póki co o żadnym poslkim zawodniku z pola można powiedzieć, że nie jest gotowy do gry w premiership, ale spójrzmy na przykład takiego Jelenia. Poszedł do ligi francuskiej, po sezonie w Wiśle Płock, który miał bardzo słaby i strzelił wówczas bodajże 5 bramek. Wszystko zależy od zawodnika jak się zaadoptuje w nowych warunkach.
Emana może grać na pozycjach ofensywnego pomocnika, ale zwykle jako wchodzący napastnik. To co mi się u niego podoba to skłonności altruistyczne, czyli nie myśli tylko i wyłącznie o tym, żeby strzelić bramkę ale potrafi znakomicie zasystować. Strzelać również bardzo dobrze umie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rav
Administrator
Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 16:34, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Face napisał: | Emana może grać na pozycjach ofensywnego pomocnika, ale zwykle jako wchodzący napastnik. To co mi się u niego podoba to skłonności altruistyczne, czyli nie myśli tylko i wyłącznie o tym, żeby strzelić bramkę ale potrafi znakomicie zasystować. Strzelać również bardzo dobrze umie. |
Nie potrzebujemy kogoś takiego
|
|
Powrót do góry |
|
|
stinger
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Legionowo
|
Wysłany: Śro 23:22, 20 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Rav napisał: | Face napisał: | Emana może grać na pozycjach ofensywnego pomocnika, ale zwykle jako wchodzący napastnik. To co mi się u niego podoba to skłonności altruistyczne, czyli nie myśli tylko i wyłącznie o tym, żeby strzelić bramkę ale potrafi znakomicie zasystować. Strzelać również bardzo dobrze umie. |
Nie potrzebujemy kogoś takiego |
No właśnie. Gość na klipach z youtube wygląda naprawdę nieźle... ale w ogóle go na bokach pomocy tam nie widać, więc choćby dlatego powinniśmy o nim zapomnieć.
J napisał: | Rób karierę w takim razie bo stołek po Beenhakkerze się zwalnia i zrobisz z Błaszczykowskiego kopacza na miarę tego Realu... Przeglądnij jeszcze stołki fizjoterapeutów, polecić cie w MK ?? Wysil się jednak na merytoryczną odpowiedź na pytanie: Na jakiej podstawie Błaszczykowski ma mieszać obrony w Premiership ... tyle... |
Na podstawie takiej, że (moim zdaniem of course) jest skrzydłowym dobrej europejskiej klasy - szybki, z dobrym dryblingiem, nieźle gra swoją słabszą nogą, ma niezłe finalne podania, dobrze pracuje w defensywie. Nie jest i nie będzie gwiazdą, ale jest w sumie dość kompletnym piłkarzem. W przeciwieństwie do takiego Duffa, który ostatnie dobre mecze zagrał pewnie 3-4 sezony temu (pierwszy sezon w Chelsea), w Newcastle zarabia pewnie z 60 tys funtów, jest totalnie lewonożny, do tego ma tragiczny drybling jak na skrzydłowego (o ile nie zagrasz mu piłki z klepki czy na dobieg, to nie jest w stanie nikogo ograć 1 na 1), czego nie zrekompensuje to, że bardzo bardzo ciężko pracuje na boisku. W czym on niby ma być lepszy od Błszczykowskiego?
Face napisał: | Spokojnie panowie, po co te nerwy?
stinger - no nie wiem czy "nie radzi sobie" wg mnie dawał radę, ale w Lechu strasznie chimeryczna pomoc jest. Oczywiście, że wiem, że póki co o żadnym poslkim zawodniku z pola można powiedzieć, że nie jest gotowy do gry w premiership, ale spójrzmy na przykład takiego Jelenia. Poszedł do ligi francuskiej, po sezonie w Wiśle Płock, który miał bardzo słaby i strzelił wówczas bodajże 5 bramek. Wszystko zależy od zawodnika jak się zaadoptuje w nowych warunkach.
|
Pomoc Lecha wydaje się chimeryczna, bo Lech jest bardzo uzależniony od gry Rengifo - bez niego nie są w stanie przytrzymać piłki z przodu i wszystko muszą konstruować z obrony i pomocy. Lewandowski nie był w stanie Rengifo w tej roli zastąpić - jedna z wielu wypowiedzi to potwierdzających, Rafał Ulatowski przed meczem Lecha z Wisłą powiedział tak:
Cytat: | Paweł i Robert to zawodnicy, którzy mają szansę decydować o sile ataku reprezentacji przez najbliższe lata. Paweł dobrze radzi sobie w roli jedynego napastnika, natomiast Robert lepiej czuje się, gdy ma obok siebie drugiego zawodnika w ataku. |
Co do braku polskich graczy, którzy poradziliby sobie w Premiership - o Błaszczykowskim już pisałem, Jeleń na przykład doskonale pasowałby do tegorocznego Hull, które grało dwoma napastnikami, dużo z kontry, a napastnicy za plecami mieli kreatywnego Geovanniego. Uważam też, że Mariusz Lewandowski sprawdziłby się w środku pomocy (grając jako jeden z dwóch defensywno-środkowych pomocników) na poziomie Wigan czy innego średniaka.
Ostatnio zmieniony przez stinger dnia Czw 5:18, 21 Maj 2009, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rav
Administrator
Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 12:17, 21 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj pojawiły się nazwiska Batesa i Smitha. Jak już pisałem w komentarzach nie mam nic przeciwko ewentualnym transferom tych dwóch gości
Żeby zrobić kolejny krok do przodu, potrzebujemy szerokiej kadry w następnym sezonie/sezonach. Fundamenty drużyny już mamy, teraz trzeba tylko znaleźć odpowiednich rezerwowych prezentujących niemal równy poziom co pierwszy skład ;]
|
|
Powrót do góry |
|
|
stinger
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Legionowo
|
Wysłany: Czw 16:27, 21 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Rav napisał: | Dzisiaj pojawiły się nazwiska Batesa i Smitha. Jak już pisałem w komentarzach nie mam nic przeciwko ewentualnym transferom tych dwóch gości
Żeby zrobić kolejny krok do przodu, potrzebujemy szerokiej kadry w następnym sezonie/sezonach. Fundamenty drużyny już mamy, teraz trzeba tylko znaleźć odpowiednich rezerwowych prezentujących niemal równy poziom co pierwszy skład ;] |
O Batesie wiele osób pisze, że jest bardzo wszechstronny, o Smithym natomiast, że obecnie nie ma pozycji na boisku w której byłby 100% przydatny i dlatego gra na tak wielu. To nie wszechstronność, to beznadziejność...
|
|
Powrót do góry |
|
|
stinger
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Legionowo
|
Wysłany: Pon 18:15, 25 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Po kilkudniowym wybuchu entuzjazmu znowu nikt nie chce pisać na Forum, ehhh...
Dwie ciekawe ploty transferowe w ostatnich dniach:
1) David Suazo - hondurański napastnik kończył obecny sezon na wypożyczeniu w Benfice Lizbona i zdecydowanie nie jest graczem takiej klasy, by móc poradzić sobie w Interze Mediolan, którego jest graczem. Cena za niego miałaby wynosić ok. 7 mln funtów i o ile bardzo cenię Suazo, to mam nadzieję, że go nie pozyskamy. Powody:
a) Napastnik nie jest priorytetem
b) Suazo swoją grę opiera na niezwykłej szybkości, a w tym roku skończy 30 lat, więc akurat ten atur zacznie niedługo tracić.
Gdyby udało się go jednak wypożyczyć na rok (choćby za 1 mln funciaków), to jak najbardziej bym go widział.
2) Jordi Gomez - wychowanej FC Barcelony i gracz należący do Espanyolu Barcelona miniony sezon spędził na wypożyczeniu w 1-ligowym Swansea, gdzie za swoją grę zbierał świetne oceny. Osoby, które go widziały porównują jego grę do Mikela Artety, czyli bardzo dobry jeżeli chodzi o organizację gry, kontrolę tempa i konstruowanie akcji ofensywnych podaniami. W "11" sezonu Championship znalazł się chyba na pozycji lewego pomocnika, więc do końca nie jestem pewien jak to z nim jest.
Podobno cena miałaby wynosić około 2 mln funtów, jak dla mnie za takie pieniądze warto spróbować, szczególnie, że obecnie nikogo kto móglby zastępować Artetę nie mamy w składzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomik-X
Dołączył: 20 Lip 2008
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 9:24, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Co do Suazo i jego ewentualnego transferu to podzielam opinie Stingera.
7 mln za napastnika już niemłodego to niezbyt trafny pomysł. Nie wierzę ,że zarząd znajdzie kasę na Jo.Jednak największych wzmocnień wymaga pomoc.W drugiej lini potrzebujemy dwóch wartościowych skrzydłowych i defensywnego pomocnika.
Moje typy:
Napastnik-Bent/Dzeko/Petric/M.Gomez/Martins
Chciałbym zobaczyć kogoś z dwójki Bent -Gomez.Obaj zdecydowanie w naszym zasięgu,poza tym perspektywa gry w Europejskich Pucharach zrobi swoje. Definitywnie żegnamy się z Anichebe,Jo niestety dla nas za drogi.
Pomocnicy-Gutierrez /Bentley/Moutniho/M'Bia/Demspey/Zirkov
Gutierrez zdecydowanie wyróżnił się na tle Srok,poza tym sam nie będzie chciał grać w Coca-Coli,dobry zmiennik dla Stiviego P. Bentley'a powinniśmy wypożyczyć do końca sezonu,rywalizowałby z Osmanem a po dobrym sezonie nagroda-transfer.Alternatywą może być Dempsey z Fulham,świetny sezon w wykonaniu tego zawodnika.
Moutinho i M'Bia =transfery drugorzędne.
Wielkie NIE dla:Owena i Smith'a
Ostatnio zmieniony przez Tomik-X dnia Wto 12:01, 26 Maj 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
stinger
Dołączył: 21 Lip 2008
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Legionowo
|
Wysłany: Wto 11:44, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Tomik-X napisał: | Co do Suazo i jego ewentualnego transferu to podzielam opinie Stingera.
7 mln za napastnika już niemłodego to niezbyt trafny pomysł. Nie wierzę ,że zarząd znajdzie kasę na Jo,dlatego kupno napastnika powinno być priorytetem.Jednak największych wzmocnień wymaga pomoc.W drugiej lini potrzebujemy dwóch wartościowych skrzydłowych i defensywnego pomocnika.
Moje typy:
Napastnik-Bent/Dzeko/Petric/M.Gomez/Martins
Chciałbym zobaczyć kogoś z dwójki Bent -Gomez.Obaj zdecydowanie w naszym zasięgu,poza tym perspektywa gry w Europejskich Pucharach zrobi swoje. Definitywnie żegnamy się z Anichebe,Jo niestety dla nas za drogi.
|
Nie miałbym problemów z zaakceptowaniem wydania 7 mln funtów na 30-letniego napastnika, gdyby to był napastnik w stylu Carew czy Drogby - czyli wysoki, silny, dobrze grający tyłem do bramki; bo tacy starzeją się wolniej i jeszcze przez kilka lat mogliby "przesuwać" obrońców w fizycznej walce wręcz w okolicach pola karnego. Ale Suazo jest graczem pokroju Bellamy'ego, czyli opierającym swoją grę na przyszłości. Dochodząc do 30 lat lada dzień zacznie się starzeć...
Poza Bentem, który by się nam bardzo przydał, to wolę Jo od wszystkich wymienionych przez ciebie napastników, szczególnie od tej Primadonny Gomeza, który i tak będzie poza naszym zasięgiem.
PS. Polecam zajrzeć do słownika i sprawdzić znaczenie słowa "priorytet" .
Ostatnio zmieniony przez stinger dnia Wto 11:45, 26 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
cahill
Administrator
Dołączył: 16 Gru 2007
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: kRk
|
Wysłany: Wto 11:54, 26 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Gomez ma dostac angaz w Bayernie i chyba bedzie wolal Lige Mistrzow jednak, tak samo Dzeko ktoremu pewnie niespieszno bedzie do opuszczenia Wolfsburga
ja bym bral Benta i Bentleya ze Spursów uzupelniajac jeszcze to trio o Huddlestone'a i mamy komplet, napastnik, skrzydlowy i defensywny
mysle ze Moyes powinien podpisac Jacobsena i mamy wzgledny spokoj w obronie, choc pol sezonu bedziemy mieli tylko 2 stoperow
zgadzam sie ze priorytetem jest skrzydlowy, przydalby sie tez napastnik, bo co prawda wroci Yakubu, moze przynajmniej 20 spotkan zagra Saha, ale i on i Vaughan moga czesto wypadac, ale czy defensywny pomicnik jest konieczny?
mamy tu przynajmniej 2 bardzo dobrych - Neville i Rodwell, a i tak gra sie zazwyczaj jednym, wezmy ustawienie 4-5-1 - lewe skrzydlo dla Pienaara, prawe tymczasowo dla Osmana i w srodku na 3 miejscach trzeba wybrac sposrod Artety, Cahilla, Neville'a, Rodwella i Fellainiego. Pierwsi dwaj to pewniacy raczej i zostaje tylko jedno miejsce, gdzie jeszcze z 2 lata pogra pewnie Neville i dalej wprowadzany bedzie Rodwell.
Teraz co z Fellainim? Moznaby grac bez skrzydlowego i puscic go za Osmana, dlatego wg mnie defensywny nie jest potrzebny, raczej skrzydlowy i jakies zastepstwo do srodka dlaArtety, np ten Gomez ze Swansea
Ostatnio zmieniony przez cahill dnia Wto 11:55, 26 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|